Pizza według Jamiego

Za nami wiele kolejnych podejść do pizzy. Od jakiegoś czasu staramy się przetestować chyba wszystkie możliwe przepisy na pizzę. Poza tymi, o których możecie już przeczytać u mnie na blogu, było wiele, wiele innych. Zachwycały mniej lub bardziej, niestety nie dały się sfotografować lub nie chciało mi się o nich pisać :). Dziś kolejny przepis na ciasto w wersji cienkiej. A. twierdzi, że jedno z lepszych jakie udało nam się stworzyć. Wersja kucharza, który nie dla wszystkich jest kucharzem, czyli Jamiego Olivera.

PIZZA - SPÓD CIENKI JAMIEGO
3 sztuki

500g mąki pszennej typ '00'/550/750 (lub 400g typ '00' + 100g semoliny)
1 i 1/2 łyżeczki soli
7g suszonych drożdży
- użyłam 20g drożdży świeżych
1 i 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego
2 łyżki oliwy z oliwek
325ml wody

Mąkę przesiej z solą na blat lub do miski, na środku zrób wgłębienie. Drożdże wymieszaj z oliwą, cukrem i wodą, odstaw na chwilę. Płyn wlej do mąki, całość zagnieć, aż uzyskasz gładkie, elastyczne ciasto (może to zająć nawet 15 minut).

Ciasto umieść w natłuszczonym pojemniku i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 godzinę (powinno podwoić swoją objętość).

Wyrośnięte ciasto przełóż na omączony blat i lekko odgazuj. Podziel na 3 części, uformuj kule, które następnie przykryj ściereczką i zostaw na 15-20 minut.

Każdą kulę rozwałkuj w okrągły placek o grubości 0,5cm. Dodaj ulubione dodatki, upiecz i gotowe :).

Przy okazji wyszperałam na stronie Jamiego przepis na
szybki sos pomidorowy autorstwa Gennaro Contaldo. To naprawdę ekspresowy sos idealny wręcz na spód do pizzy.

EKSPRESOWY SOS POMIDOROWY
200ml

1 łyżka oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
1 puszka (400g) pomidorów krojonych
garść liści bazylii, posiekanych - można użyć innych, ulubionych ziół
sól i pieprz do smaku

Olej rozgrzej w rondelku o grubym dnie, wrzuć czosnek, krótko podsmaż. Dodaj pomidory i bazylię, dopraw do smaku. Doprowadź do wrzenia, po czym zdejmij z ognia. Całość przetrzyj przez sitko. Powstały sos umieść ponownie w rondelku i gotuj przez 5 minut na średnim ogniu, aż otrzymasz zadowalającą konsystencję.

To idealny, prosty i szybki sposób na sos do pizzy. Sos ten można trzymać w lodówce do 7 dni lub zamrozić (np. w pojemnikach na lód).

Tym razem pizzę (za radą Marcina) piekłam na kamieniu w 250 stopniach (termoobieg + grzałka górna). Wyszło bardzo ładnie i szybko.

Smacznego!

PS. Ponieważ wielkimi krokami zbliża się International Pizza Day (środa, 9 luty), tym którzy nie boją się odstępstw od klasyki (czyli mąka, sól, woda, oliwa) polecam bardzo gorąco przepis na ciasto Reinharta z dodatkiem maślanki (lekkie pizza-bluźnierstwo :) - póki co to nasze ciasto ulubione, inne, naprawdę świetne.

6 komentarze:

kasandraa6 pisze...

pyszności :-)

Kubełek Smakowy pisze...

Często oglądam programy Jamiego, nigdy jednak nie skorzystałam z żadnego jego pomysłu. Sama nie wiem, czym jest to spowodowane, może jakaś awersja do pomidorów z puszki ;-). Pizza wygląda bardzo dobrze, jak dla mnie, trochę włoska, więc to osobiście mi bardzo pasuje ;-).

Arvén pisze...

Nie mam kamienia do pizzy i zazdrość mnie zżera jak patrzę na te cieniutkie spody :( Moje zawsze rosną jak wściekłe.
A takie apetyczne są te cieniutkie!

Szana pisze...

muszę stwierdzic ze prezentuje sie cudnie :)
Szana :)

Jolanta Szyndlarewicz pisze...

Muszę powiedzieć, ze to ciasto to rewelacja, sos pomidorowy zresztą też:). Pierwszy raz w życiu zrobiłam coś wg przepisu Jamiego i jestem bardzo zadowolona:) ...a ten sos - niebo w gębie:)
Dziękuję za wspaniały przepis i pozdrawiam ciepło
Jola Szyndlarewicz

Iv pisze...

Kubełek Smakowy ja też długo nie mogłam przekonać się do pomidorów w puszce, ale teraz w zimie smakuja one jednak o wiele lepiej niż świeże :)
Arven ja też często piekę na blasze/blaszkach. Myślę, że klucz leży tu w cienkim rozwałkowaniu ciasta, tak że niewiele już ono rośnie w piekarniku. Naprawdę nie trzeba mieć kamienia. Spróbuj :)
Jola Jamie też mnie długo nie przekonywał, ale zaczynam go doceniać powoli :)

Blog Widget by LinkWithin