Tarta czekoladowa z malinami

Wariacja sezonowa tarty czekoladowej z karmelizowanymi bananami Pierre'a Herme, którą pokazałam Wam w styczniu. Jeśli macie w lodówce lub zamrażalce przygotowane kruche ciasto, to także doskonały przepis na deser awaryjny, ekspresowy. Masę robi się bardzo szybko, całość krótko piecze, a tartę można podawać na ciepło. Polecam!
 
TARTA CZEKOLADOWA Z MALINAMI

spód
90g miękkiego masła
1/2 szklanki cukru szczypta soli
1/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1 średnie jajko, lekko ubite
1/3 szklanki mielonych migdałów
1 szklanka mąki
masa czekoladowa
130g gorzkiej czekolady
110g masła, pokrojonego na kawałki
1 duże jajko, w temperaturze pokojowej
3 duże żółtka, w temperaturze pokojowej
2 łyżki cukru
świeże maliny
 
spód
Masło utrzyj mikserem na kremową masę, dodaj cukier, migdały, sól, wanilię i jajko, całość utrzyj na niskiej prędkości. Stopniowo dodawaj mąkę. Ciasto szybko zagnieć (nie należy wyrabiać zbyt długo), zawiń w folię i włóż do lodówki na 4 godziny (ciasto może leżakować w lodówce do 2 dni).

Formę na tartę posmaruj masłem. Na blacie rozłóż papier do pieczenia i rozwałkuj na nim ciasto. Przełóż do przygotowanej formy, nadmiar odetnij, ubytki uzupełnij i przełóż do lodówki na kolejne 30 minut.

Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. 
 
Spód z ciasta wyłóż papierem do pieczenia i obciąż ryżem, makaronem lub fasolą. Piecz przez 18-20 minut, po czym zdejmij papier z obciążeniem i dopiekaj kolejne 5-7 minut. Przełóż na kratkę do wystudzenia, ale nie wyciągaj z formy.

masa czekoladowa
W osobnych miseczkach rozpuść czekoladę i masło. Odstaw do ostygnięcia (zarówno czekolada, jak i masło powinny ostygnąć do około 40 stopni). W misce delikatnie wymieszaj jajko, żółtka i cukier - nie ubijaj, aby do masy nie dostało się zbyt wiele pęcherzyków powietrza. Za pomocą silikonowej szpatułki powoli, stopniowo wmieszaj do masy czekoladę, a następnie masło. Gotową, błyszczącą masę wylej na przygotowany spód. Na masie rozłóż maliny.

Całość wstaw do piekarnika i piecz dokładnie 11 minut (ja zawsze piekę 15 minut), aż ciasto na wierzchu ledwo co się zetnie. Wyciągnij z formy, podawaj od razu (na ciepło) lub po przestudzeniu.

Smacznego!

7 komentarze:

Maggie pisze...

Bosko wyglada! Czy wspominalam juz, ze czekolady i maliny to jedno z moich ulubionych polaczen smakowych?

Ola pisze...

dla mnie to strzal w 10!

Unknown pisze...

Piękna tarta, maliny i czekolada to wspaniałe zestawienie :_

mojetworyprzetwory pisze...

Wspaniałe i bardzo piękne połączenie!

Anonimowy pisze...

Wow! Wygląda ekstremalnie! Ekstremalnie pysznie! Haha ^^ Ekstra!

one big creative mess pisze...

Świetnie wygląda, połączenie czekolady i malin w postaci tarty musi być boskie w smaku!

Dominika pisze...

Wow! Wyobrażam sobie ten smak. Przepis do obowiązkowego przetestowania :)

Blog Widget by LinkWithin