Ostatnio próbowałam przeglądnąć cały folder 'przepisy do wypróbowania', który mam w Ulubionych :). Nie udało się, ponieważ jest to 597 stron i codziennie dodają się nowe. Z początku listy wybrałam sobie i zapisałam na pulpicie 12 potraw, które chciałabym zrobić w pierwszej kolejności. Wśród nich były właśnie watruszki z serem z bloga Arabeska. Przepis troszeczkę skróciłam, ponieważ 4-godzinne wyrastanie jest ponad moje poranne siły, ale mam nadzieję, że drożdżówki nic na tym nie straciły. Smakują bardzo fajnie, nieco inaczej niż dostępne w polskich piekarniach kołacze z serem - tutaj nadzienie jest bardziej puszyste i delikatne. Warto spróbować dla odmiany.
WATRUSZKI Z SEREM
15 sztuk
ciasto
400g mąki
200ml mleka
3 żółtka - użyłam tylko dwóch
70g stopionego masła
60 g cukru
20g świeżych drożdży
sól
masa serowa
300g świeżego twarogu - u mnie już zmielony
2 jajka
30g cukru
2 łyżki masła
1/4 drobno posiekanej laski wanilii lub cukier waniliowy - dodałam 3 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
dodatkowo: roztrzepane jajko, białko lub mleko do posmarowania
Mąkę przesiej do miski. Drożdże rozpuść w letnim mleku, wymieszaj z 1 łyżeczką cukru i 1/3 przesianej mąki, odstaw w ciepłe miejsce na 2 godziny (poszłam na łatwiznę: rozpuściłam drożdże w ciepłym mleku, ostawiłam na 15 minut, mąki nie dodawałam).
Żółtka utrzyj z resztą cukru na jasną, puszystą masę. Połącz z wyrośniętym zaczynem (u mnie mleko z drożdżami), dodaj resztę mąki (u mnie cała mąka), masło i sól, dokładnie wyrób. Przykryj i odstaw do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny.
Twaróg zmiel (lub użyj zmielonego). Żółtka utrzyj z cukrem, masłem i wanilią na puszystą masę, dodaj ser. Białka ubij na sztywną pianę i wymieszaj z masą serową.
Wyrośnięte ciasto podziel na równe porcje (w zależności od wielkości to 12-15 sztuk). Z każdej z nich uformuj kulkę, lekko spłaszcz w dłoniach , w środku zrób spore wgłębienie, ułóż na blasze wyłożonej pergaminem, posmaruj jajkiem (lub białkiem/mlekiem) i napełnij masą serową. Odstaw na czas nagrzewania się piekarnika.
Piekarnik rozgrzej do 220 stopni. Piecz przez około 15 minut, aż ciasto zarumieni się, a ser zetnie się całkowicie.
Niestety mój wiekowy i nieco już zużyty piekanik ostatnio oszukuje (tzn. rozgrzewa się zbyt mocno). I tak wiele wypieków jest u mnie za bardzo przypieczona :). Doskonale sprawdza się za to przy chlebie. Bułeczki też wyszły pyszne (temperaturę ustawiłam zachowawczo na niższą), choć nieco zbyt zarumienione.
Smacznego!
15 sztuk
ciasto
400g mąki
200ml mleka
3 żółtka - użyłam tylko dwóch
70g stopionego masła
60 g cukru
20g świeżych drożdży
sól
masa serowa
300g świeżego twarogu - u mnie już zmielony
2 jajka
30g cukru
2 łyżki masła
1/4 drobno posiekanej laski wanilii lub cukier waniliowy - dodałam 3 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
dodatkowo: roztrzepane jajko, białko lub mleko do posmarowania
Mąkę przesiej do miski. Drożdże rozpuść w letnim mleku, wymieszaj z 1 łyżeczką cukru i 1/3 przesianej mąki, odstaw w ciepłe miejsce na 2 godziny (poszłam na łatwiznę: rozpuściłam drożdże w ciepłym mleku, ostawiłam na 15 minut, mąki nie dodawałam).
Żółtka utrzyj z resztą cukru na jasną, puszystą masę. Połącz z wyrośniętym zaczynem (u mnie mleko z drożdżami), dodaj resztę mąki (u mnie cała mąka), masło i sól, dokładnie wyrób. Przykryj i odstaw do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny.
Twaróg zmiel (lub użyj zmielonego). Żółtka utrzyj z cukrem, masłem i wanilią na puszystą masę, dodaj ser. Białka ubij na sztywną pianę i wymieszaj z masą serową.
Wyrośnięte ciasto podziel na równe porcje (w zależności od wielkości to 12-15 sztuk). Z każdej z nich uformuj kulkę, lekko spłaszcz w dłoniach , w środku zrób spore wgłębienie, ułóż na blasze wyłożonej pergaminem, posmaruj jajkiem (lub białkiem/mlekiem) i napełnij masą serową. Odstaw na czas nagrzewania się piekarnika.
Piekarnik rozgrzej do 220 stopni. Piecz przez około 15 minut, aż ciasto zarumieni się, a ser zetnie się całkowicie.
Smacznego!
5 komentarze:
Pięknie wyglądają a z opisu widać, że pyszne :)
Kuszące. Uwielbiam drożdżówki z serem, ale właśnie na ich "ciężkość" zazwyczaj narzekam. Tak więc watruszki czekają na wykorzystane na liście jeszcze dłuższej, niż Twoja. ;))
Pozdrawiam!
Ano czekaja :) Ja sobie tez dodalam i musze isc za twoim sposobem i przejrzec te strony "do wyprobowania" - bo tez duzo ich juz...
A drozdzowki z serem zawsze sa dobre! Twoje wygladaja bardzo smakowicie :)
Ja tez je robiłam jakis czas temu, mniam mniam. :]
Właśnie upiekłam ;) A raczej spiekłam, następnym razem też zmniejszę temperaturę. Chociaż takie chrupiące też są wspaniałe... ;)
Prześlij komentarz