Ostatnio ponownie odkrywam chleby, które piecze się na dość sporej ilości zakwasu. Dziś bochenek z przepisu Dorotus, wypatrzony u Oli z bloga Sweet Spoon. To wypiek bardzo prosty, dzięki dodatkowi drożdży szybki i zupełnie bezproblemowy. Piekło go już wiele z Was. Kto jeszcze nie miał okazji powinien spróbować.
CZESKI CHLEB WIEJSKI NA ZAKWASIE
1 bochenek
150g zakwasu żytniego
300g letniej wody
400g mąki pszennej chlebowej
100g mąki żytniej jasnej
1 i 1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka suszonych drożdży (4g) lub 8g drożdży świeżych - u mnie 5g drożdży świeżych
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wyrób ciasto (przez 7 - 8 minut). Powinno być luźne i lepkie (można oczywiście wyrabiać także ręcznie). Misę nakryj folią, odstaw na 10 minut by ciasto odpoczęło, po czym wyrób ponownie (przez 5 minut) by było elastyczne. Zostaw na 2 - 2,5 godziny do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu.
Następnie uformuj bochenek i przełóż go do obsypanego mąką kosza lub wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami foremki. Pozostaw do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Piekarnik rozgrzej do 240 stopni. Piecz przez 40-45 minut (ja piekłam z parą 10 minut, po czym zmniejszyłam temperaturę do 220 stopni). Przed pokrojeniem ostudź na kratce.
Smacznego!
1 bochenek
150g zakwasu żytniego
300g letniej wody
400g mąki pszennej chlebowej
100g mąki żytniej jasnej
1 i 1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka suszonych drożdży (4g) lub 8g drożdży świeżych - u mnie 5g drożdży świeżych
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wyrób ciasto (przez 7 - 8 minut). Powinno być luźne i lepkie (można oczywiście wyrabiać także ręcznie). Misę nakryj folią, odstaw na 10 minut by ciasto odpoczęło, po czym wyrób ponownie (przez 5 minut) by było elastyczne. Zostaw na 2 - 2,5 godziny do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu.
Następnie uformuj bochenek i przełóż go do obsypanego mąką kosza lub wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami foremki. Pozostaw do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Piekarnik rozgrzej do 240 stopni. Piecz przez 40-45 minut (ja piekłam z parą 10 minut, po czym zmniejszyłam temperaturę do 220 stopni). Przed pokrojeniem ostudź na kratce.
5 komentarze:
Piękny chleb i piękne nacięcia :) Uwielbiam patrzeć na urodziwe chleby :) Chyba jestem nawiedzona .... ale lubię i już ;D
ja lubię patrzeć na ładne chleby... ale i jeść i wąchać jak się pieką :)
P.S. Piękny masz talerz.
Piękny ten chlebek!:))
cudny chlebek, az mam ochote na kromeczke z maselkiem:)
piekny chlebek :)
Prześlij komentarz