Rożki babci Rózi - WC Sierpień

W sierpniowej Weekendowej Cukierni rogaliki zaproponowane przez Basię były okraszone tak piękną historią, że i ja się skusiłam. Piękne te Wasze wspomnienia o babciach i wspólnych z nimi gotowaniem. Cudowne są te pożółkłe zeszyty. Bardzo tego zazdroszczę, ale to zazdrość mam nadzieję choć trochę pozytywna.

To wypiek bardzo tradycyjny i jednocześnie najlepsze rogaliki jakie zrobiłam (zrobiłam w duuuużo większym rozmiarze: ciasto z połowy porcji podzieliłam na 2 części i pokroiłam na 8 trójkątów). Bronią się same, nie trzeba zbyt wiele o nich pisać.

ROŻKI BABCI RÓZI
96 mini rogalików

100ml letniego mleka
50g drożdży - u mnie 40g, myślę że można użyć jeszcze mniej
5 łyżek cukru
300g mąki
3 żółtka
150g masła
dodatkowo: konfitura z róży lub dobre powidła (na nadzienie), lekko ubite białko, cukier kryształ (do obtaczania rogalików)

Mleko, drożdże i cukier wymieszaj i odstaw na kilkanaście minut. Następnie wmieszaj żółtka, całość wlej do maki wymieszanej z masłem (jeśli żółtka są duże, a masło miękkie ciasto potrzebuje dodatkowych 50g maki). Zagnieć ciasto i włóż do głębokiego naczynia z bardzo zimną wodą, poczekaj aż ciasto wypłynie (jak nie wypłynie to wyjmij po około 20 minutach - zwykle wypływa, ale czasem nie chce). Ciasto wyjmij z wody, wyłóż na omączona stolnicę, podziel na 8 części. Każdy kawałek rozwałkuj w okrągłe placki o 2-3mm grubości, po czym pokrój na trójkąty (każdy krążek na 12 trójkątów). Na szerszym końcu każdego trójkąta połóż pół łyżeczki nadzienia, zwiń, szczelnie ściśnij rogi. Piecz na złoto w temperaturze 175 stopni (około 15 minut). Po upieczeniu, jeszcze cieple, zamaczaj górną częścią w białku, a następnie w cukrze krysztale (użyłam mleka i grubego cukru).

Przyznam, że w trakcie nadziewania, aż wstyd było mi nakładać kupną konfiturę z płatków róży. Niestety nie mam własnej, a słoiczek tej sklepowej właśnie miałam na półce już od dawna, nie jest to mój ulubiony produkt :). Ale tutaj pasuje doskonale, najlepiej, nie wyobrażam sobie tak tradycyjnego wypieku z czymś innym.

Smacznego!

8 komentarze:

Karmel-itka pisze...

o, widzę, że Ty również upiekłaś te przesliczne rożki. Każda z Was piecze je na swój sposób. Każde z rożków są urzekające, śłodko wyglądają i straszliwie kuszą... ;]

margot pisze...

a jakie kwiatowe zdjęcia , takie cieplutkie:)))
A rożki są przepyszne!!!

asieja pisze...

są takie domowe. i pięknie wyglądają na tym wzorkowym talerzu.

Panna Malwinna pisze...

zdjęcia sa rewelacyjne. takie sielskie anielskie;)

Usagi pisze...

Piękne zdjęcia. A ja nie wyobrażam sobie tych rogalików z żadną inną konfiturą.

cukrowa wróżka pisze...

o, teraz i ty wiesz, jakie są pyszne. :)

dorota20w pisze...

bardzo apetycznie wyglądają !

buruuberii pisze...

Iv, wpadam pozno, ale ciesze sie strasznie ze pieklas rozki! A kupna rozana konfitura zaden wstyd, roza w PL na wage zlota, czasem niemal nie do znalezienia by wlasna konfiture zrobic... Pozdrowienia Ci sle :-)

Blog Widget by LinkWithin