Pizza bianca z kurkami

Kontynuuje eksperymentowanie z przepisami, które już Wam kiedyś pokazywałam. Dziś sezonowa wariacja na temat pizzy bianca, niestety tylko dla posiadaczy mikserów planetarnych.

PIZZA BIANCA Z KURKAMI
1 prostokątna lub 2 podłużne sztuki

ciasto
285g wody
2/3 łyżeczki suszonych drożdży lub 7g drożdży świeżych
335g mąki pszennej chlebowej lub mąki do pizzy
1 łyżeczka soli
wierzch
2-3 łyżki oliwy z oliwek
150g kurek
spora garść posiekanej natki pietruszki
sól, pieprz

ciasto
Drożdże rozpuść w wodzie. Do dzierży miksera typu Kitchen Aid wsyp mąkę i sól, dodaj wodę z drożdżami. Zagniataj za pomocą haka na prędkości 8 przez 15-17 minut. Przy tej prędkości mikser będzie "chodził" po blacie, należy go więc pilnować. Od czasu do czasu zatrzymaj maszynę, aby zeskrobać mąkę z boków miski. Pod koniec przełącz mikser na najwyższą prędkość (10) i zagniataj przez kolejne 2-3 minuty. Ciasto powinno być błyszczące, kremowe i bardzo elastyczne. Wyrobione ciasto przełóż do dużej, natłuszczonej miski, przykryj folią lub ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 3 - 4 godziny. Ciasto powinno potroić swoją objętość.

wierzch
Kurki umieść w misce, zalej zimną wodą, odstaw na chwilę. Następnie grzyby odcedź, umyj, dokładnie osusz i pokrój w dość duże kawałki. Kurki wymieszaj z natką pietruszki, odrobiną oliwy z oliwek, sporą ilością pieprzu i solą do smaku. Odstaw na czas przygotowawywania pizzy.

Piekarnik rozgrzej do 250 stopni.

Wyrośnięte ciasto przełóż na omączony blat, lekko odgazuj, ewetualnie podziel na 2 części. Przykryj folią lub ściereczką i pozostaw na 10 minut, aby ciasto odpoczęło. Ciasto połóż na papierze do pieczenia i za pomocą palców/dłoni nadaj mu kształt prostokąta (lekko rozciągając), a jeśli podzieliłeś ciasto na 2 części uformuj 2 długie prostokąty. Przygotowane ciasto ponaciskaj ponownie palcami tak by powstały liczne dołeczki. Każdy kawałek posmaruj szczodrze oliwą z oliwek i posyp przygotowanymi kurkami. Odstaw na 10-15 minut.

Piecz na blasze lub kamieniu. Po włożeniu do pierkarnika zmniejsz temperaturę do 230 stopni i piecz przez około 20-25 minut. Gotową pizze przełóż na kratkę, a po chwili podawaj.

Smacznego!

Tarta czekoladowa z malinami

Wariacja sezonowa tarty czekoladowej z karmelizowanymi bananami Pierre'a Herme, którą pokazałam Wam w styczniu. Jeśli macie w lodówce lub zamrażalce przygotowane kruche ciasto, to także doskonały przepis na deser awaryjny, ekspresowy. Masę robi się bardzo szybko, całość krótko piecze, a tartę można podawać na ciepło. Polecam!
 
TARTA CZEKOLADOWA Z MALINAMI

spód
90g miękkiego masła
1/2 szklanki cukru szczypta soli
1/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1 średnie jajko, lekko ubite
1/3 szklanki mielonych migdałów
1 szklanka mąki
masa czekoladowa
130g gorzkiej czekolady
110g masła, pokrojonego na kawałki
1 duże jajko, w temperaturze pokojowej
3 duże żółtka, w temperaturze pokojowej
2 łyżki cukru
świeże maliny
 
spód
Masło utrzyj mikserem na kremową masę, dodaj cukier, migdały, sól, wanilię i jajko, całość utrzyj na niskiej prędkości. Stopniowo dodawaj mąkę. Ciasto szybko zagnieć (nie należy wyrabiać zbyt długo), zawiń w folię i włóż do lodówki na 4 godziny (ciasto może leżakować w lodówce do 2 dni).

Formę na tartę posmaruj masłem. Na blacie rozłóż papier do pieczenia i rozwałkuj na nim ciasto. Przełóż do przygotowanej formy, nadmiar odetnij, ubytki uzupełnij i przełóż do lodówki na kolejne 30 minut.

Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. 
 
Spód z ciasta wyłóż papierem do pieczenia i obciąż ryżem, makaronem lub fasolą. Piecz przez 18-20 minut, po czym zdejmij papier z obciążeniem i dopiekaj kolejne 5-7 minut. Przełóż na kratkę do wystudzenia, ale nie wyciągaj z formy.

masa czekoladowa
W osobnych miseczkach rozpuść czekoladę i masło. Odstaw do ostygnięcia (zarówno czekolada, jak i masło powinny ostygnąć do około 40 stopni). W misce delikatnie wymieszaj jajko, żółtka i cukier - nie ubijaj, aby do masy nie dostało się zbyt wiele pęcherzyków powietrza. Za pomocą silikonowej szpatułki powoli, stopniowo wmieszaj do masy czekoladę, a następnie masło. Gotową, błyszczącą masę wylej na przygotowany spód. Na masie rozłóż maliny.

Całość wstaw do piekarnika i piecz dokładnie 11 minut (ja zawsze piekę 15 minut), aż ciasto na wierzchu ledwo co się zetnie. Wyciągnij z formy, podawaj od razu (na ciepło) lub po przestudzeniu.

Smacznego!

I po wakacjach...

Powrót do kuchni jutro :).

Pozdrawiam!

Wakacje!

Moi drodzy... Uciekam na wakacje. Zamierzam nieco wypocząć, choć nie liczę na wyspanie się :). Lecimy na Kos. Wrócę do Was za 2 tygodnie.

 
Do zobaczenia!

Róża. 2 lata.

Moja córka Róża, skończyła 30 czerwca 2 lata. Jeszcze tylko 16 urodzin przed nami... ;). Nie daliśmy się wciągnąć w wir wielkich imprez nawet dla małych dzieci i zaprosiliśmy tylko dziadków na tort w niedzielę. 

 

Tort (śmietanowo-karmelowy) zrobiła dla nas Joanna (Torty Aśki). Ciasto było bardzo dobre, właśnie takie domowe, nie cukierniane. Na torcie króliczek, ulubione zwierzątko Róży, czy ktoś zgadnie z jakiej bajki? :)

Atrakcje niedzielnego popołudnia wyglądały następująco: 

1) Wielokrotne dmuchanie do zdjęć.


2) Wyrywanie i spożywanie kończyn.


3) Odkrywanie prezentów.


A wieczorem rodzice zamiast oglądać mecz jak 3/4 Polaków, skorzystali z wizyty babci i poszli do kina na bardzo kiepski film :).

Pozdrawiam!
Blog Widget by LinkWithin