Placek chlebowy z szałwią

Bardzo fajny przepis na idealny według mnie dodatek do włoskich sałatek, przystawek, warzyw. Chrupiące na wierzchu i miękkie w środku placki o mocno szałwiowym aromacie zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Przepis pochodzi z Kuchni 03/2009 i jak większość włoskich przepisów w tym miesięczniku jest autorstwa Tessy. Oryginalna nazwa brzmi: schiacciata integrale con la salvia.

Zrobiłam placki z połowy składników i podzieliłam ciasto na 4 części. Na pewno jednak spróbuje zrobić z tego przepisu też chleb (czyli bez rozwałkowywania, pozostawić do wyrośnięcia i upiec), ponieważ ciasto smakuje wspaniale.

PLACEK CHLEBOWY Z SZAŁWIĄ
duży placek, 8 małych placków lub mały chleb

250g mąki żytniej chlebowej
250g mąki orkiszowej
7g suszonych drożdży
1 łyżeczka soli
garść liści świeżej szałwi (lub 2 czubate łyżeczki suszonej)
3 łyżki oliwy z oliwek
300ml wody
gruba sól morska

Oba rodzaje maki łączymy z drożdżami i solą. Dodajemy posiekaną szałwię (pokruszoną, jeśli jest suszona) i mieszamy składniki. Stale mieszając, powoli wlewamy oliwę i wodę. Zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie. W konsystencji powinno też być dość twarde. Formujemy kulę, lekko oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce.

Rozwałkowujemy ciasto na placek o grubości 1 cm. Układamy na blasze lekko posmarowanej oliwą. Znów przykrywamy i odstawiamy na 20 minut. Smarujemy placek oliwą, posypujemy solą morską. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni. Pieczemy 30 minut.

Podajemy na ciepło.

Użyłam świeżej szałwi i umieściłam dodatkowo po liściu na każdym placku. Bardzo ładnie wyglądają i pachną. Cieszę się, że po miesiącach jedzenia dań ciężkich i mięsnych wracamy w domu do kuchni włoskiej. Myślę, że przed nami dużo dobrych rzeczy.

Smacznego!

4 komentarze:

kasiaaaa24 pisze...

Wspaniałe :) Z aromatem szałwi muszą być pycha :)

ewena pisze...

Podoba mi się taki placek...:)

asieja pisze...

podoba mi się ta oryginalna nazwa
nigdy nie korzystam z przepisów z 'kuchni'
ale ten dodatek szałwii brzmi naprawdę zachęcająco, zupełnie nie znam jej smaku

szarlotek pisze...

Pomimo,że bardzo mało jem pieczywa, to na taki skusiłabym się bez niczego :)

Blog Widget by LinkWithin