Dżem śliwkowo-jabłkowy

Dziś przepis dla tych, którym tak jak mi nie chce się smażyć powideł (choć wszystko wskazuje na to, że i z nimi się zmierzę w tym roku). Ten dżem robi się szybko i łatwo - według mnie to połączenie musu jabłkowego i śliwek. Przepis wypatrzony w najnowszym Sweet Paul Magazine - nie należy mu jednak ufać bezgranicznie, mam kilka uwag, jako że zrobiłam już kilka słoików:

- JABŁKA: w zależności od tego jaką odmianę wybierzemy tak długo będziemy musieli smażyć dżem. Ja użyłam jabłek kwaśnych, antonówek i rubinów. Antonówki zmiękły bardzo szybko (15-20 minut) i zamieniły się w mus, rubiny trzeba było smażyć dość długo (40 minut) i część z nich nadal pozostała zwarta. Niezależnie od tego jakie jabłka wybierzecie, nigdy nie będzie to 8-10 minut.

- CUKIER: nie mam pojęcia jak smakowałby ten dżem z tak ogromną ilością cukru! W pierwszej partii użyłam połowy (250g), w kolejnych mniej (175g), a w dżemie, który został na użytek natychmiastowy (czyli nie do pasteryzacji) cukru jest u mnie jeszcze mniej. Najlepiej dosładzać do smaku.

- PRZYPRAWY KORZENNE: można użyć wszystkich jakie przyjdą Wam do głowy: cynamonu w laskach lub mielonego, wanilii, kardamonu, gałki muszkatołowej itp.

DŻEM ŚLIWKOWO-JABŁKOWY

450g śliwek - u mnie węgierki
450g jabłek
- użyłam kwaśnych odmian (Antonówka i Rubin)
3/4 szklanki wody
2 szklanki (500g) cukru - 150-250g maks! (najlepiej do smaku)
2 laski cynamonu - u mnie 1 łyżeczka cynamonu mielonego
1 laska wanilii, przekrojona na pół

Śliwki wypestkuj i pokrój na dość duże kawałki. Jabłka obierz, wytnij gniazda nasienne i pokrój w kostkę. Owoce przełóż do rondla, dodaj wodę, cynamon i wanilię. Doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu do momentu uzyskania pożądanej konsystencji (15-40 minut w zależności od odmiany jabłek). Pod koniec smażenia dodaj cukier, doprowadź do wrzenia i gotuj, aż cukier rozpuści się całkowicie. Włóż do wyparzonych/wypieczonych słoików. Przełóż do lodówki lub pasteryzuj w zależności od potrzeb.

Dżemy pasteryzowałam metodą piekarnikową, o której Bea pisała tutaj. W skrócie: umyte słoiki włożyłam do zimnego piekarnika, który rozgrzałam do 120 stopni i tak zostawiłam na 15 minut. Następnie do gorących słoików przełożyłam gorący dżem, z powrotem wsadziłam w piekarnik i w tej samej temperaturze piekłam 20 minut. Na końcu drzwiczki piekarnika uchyliłam i pozwoliłam dżemom wystygnąć w środku. Zobaczymy co z tego wyjdzie :).

Smacznego!

6 komentarze:

margot pisze...

nie wytrzymałam i kupiłam śliwki , jabłka będę jutro pitrasić

Karmel-itka pisze...

mmm... wspaniały zestaw smaków ;] i piękna konsystencja. mniam ;]

Ewa pisze...

U mnie już po śliwkach niestety :(

Iv pisze...

margot to ja czekam na relację :)

margot pisze...

http://kuchniaalicji.blogspot.com/2010/09/dzien-jabka-czyli-ciasto-z-jabkami-i.html

Bardzo mi smakuje , dziękuję za przepis

vegan-muffin pisze...

Pięknie wyglądają i pewnie tak tez smakują, serdecznie poleam przepis na dżem śliwkowy z cynamonem. Przepis naprawde wart wypróbowania. :):)
http://nymuffin.blogspot.com/2013/08/cinnamon-plum-jelly-dzem-sliwkowy-z.html

Blog Widget by LinkWithin