Tiramisu Pierre'a Herme

Całe Święta przechorowałam.... Choć przyznam, że było to nawet przyjemne poleżeć, posiedzieć i nic nie robić przez jakiś czas. Zanim zachorowałam zrobiłam tiramisu z nowej książki Pierre'a. Bardzo, bardzo mi smakowało, a jak wiecie ja tiramisu nie lubię. I choć A. dalej woli wersję Davida Lebovitza to ja uważam, że to jest o wiele lepsze, klasyczne, bardzo włoskie. I choć w wersji oryginalnej nie ma alkoholu w kawie, pozwoliłam sobie jednak dodać, bo jakże to tak bezalkoholowo? :)

TIRAMISU
1 niezbyt duża forma (23cm x 18cm)

210g wody
35 mielonej kawy (espresso)
1 opakowanie (200g) biszkoptów Savoiardi
80ml wina Marsala
krem
1 łyżka wody
50g cukru
2 duże jajka, białka oddzielone od żółtek
335g mascarpone
1/2- 1 łyżeczki wina Marsala
dodatkowo: kakao do posypania

Przygotuj espresso. W rondelku zagotuj wodę, dodaj kawę, zamieszaj i odstaw na 3 minuty. Przecedź przez sitko wyłożone gazą lub grubym papierowym ręcznikiem kuchennym. Odstaw do ostudzenia, po czym wmieszaj alkohol.

1 łyżkę wody umieść w rondelku z 50g cukru. Wymieszaj, doprowadź do wrzenia i gotuj jeszcze przez 1 minutę. Od razu zacznij ubijać białka. Gdy zacznie tworzyć się piana, ciągle ubijając wlewaj wąskim strumieniem gorący syrop cukrowy (najlepiej po ściankach naczynia). Ubijaj białka, aż piana będzie gęsta, sztywna oraz ostygnie do temperatury pokojowej. Mascarpone utrzyj z żółtkami oraz Marsalą na gładką masę. Do masy serowej ostrożnie wmieszaj pianę z białek.

Połowę biszkoptów namocz w połowie przygotowanej wcześniej kawy, po czym ułóż je na spodzie formy. Rozłóż połowę masy z mascarpone. Namocz pozostałe biszkopty, rozłóż je na masie, po czym rozłóż kolejną warstwę kremu. Całość dokładnie przykryj folią spożywczą, po czym włóż do lodówki na całą noc.

Przed podaniem posyp tiramisu dużą ilością gorzkiego kakao.

Smacznego!

8 komentarze:

mojetworyprzetwory pisze...

Ale to tiramisu musiało być pyszne... Takie składniki... piękne fotki, szcze©olnie ostatnia! Mniam!

Maggie pisze...

Bede musiala wyprobowac - kto wie, moze przebije moj najulubienszy w swiecie przepis na tiramisu? Chorobska nie zazdroszcze, ciesze sie, ze juz wrocilas do siebie.

Oliwka pisze...

Mniam, jaka pychotka na tych fotkach ;)Aż mnie skusiłaś na coś słodkiego :)

Unknown pisze...

Też bym dodała alkohol..be zniego nie wyobrażam sobie tiramisu. Piękne!

Majana pisze...

Świetne tiramisu! Bardzo lubimy ten deser. Dawno nie robiłam.
Pozdrowienia:)

Kasia S, pisze...

tiramisu najlepsszy na wszsytkie smutki i na choroby. Pozdrawiamy Tapenda

chantel pisze...

mmm ale pokusa :)

aga pisze...

no i teraz mam smaka:)

Blog Widget by LinkWithin