piątek, kwietnia 8

Już jest! Już jest!

Już jest, już jest! Młody czosnek! Dla mnie pierwsza oznaka wiosny, choć podejrzewam, że ten kupiony przeze mnie wczoraj jeszcze nie jest polski - sprzedawano go bez liści, które w tym młodym warzywie także są jadalne. Co z nimi zrobić to już inna kwestia, nie wiem, a chciałabym wiedzieć. Czekam na sugestie.

Młody czosnek uwielbiam za zapach. W smaku także jest inny, słodszy, mniej ostry, lżejszy. Od jakiegoś czasu to moja ulubiona nowalijka i Wam także go gorąco polecam, jeśli nigdy nie próbowaliście. Przez najbliższe dni nie będę jadła nic bez dodatku młodego czosnku. Chętnym zapraszam, a dziś także lekko zachęcam.




CUKINIA Z MŁODYM CZOSNKIEM I ROZMARYNEM
4 porcje

2 duże cukinie (750-800g)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 gałązka rozmarynu
1 główka młodego czosnku
sól, świeżo starty pieprz

Cukinie pokrój w grube półplasterki. Oliwę rozgrzej w rondelku o grubym dnie. Wrzuć cukinię oraz rozmaryn i smaż na średnim ogniu przez kilka minut, aż warzywo zmięknie. Czosnek obierz z wierzchniej, twardej warstwy, podziel na ząbki, zmiażdż. Dodaj do rondelka, dopraw solą i pieprzem, smaż jeszcze przez 1-2 minuty. Podawaj od razu jako dodatek lub solo, z chlebem.

Smacznego!

8 komentarzy:

  1. Właśnie chciałam to samo napisać, co Grumko :) Nigdy nie jadłam takiego czosnku, a tym bardziej z cukinią... mhm i chyba się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O,jakże chętnie spróbowałabym takiego czosnku:) Cukinia + czosnek to jedno z moich ulubionych połączeń.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to normalne, że człowiek na widok czosnku dostaje ślinotoku? Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamarzyła mi się taka cukiniowo-czosnkowa mieszanka na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o rany, sama tyle czosnku zjesz? :) raz jadłam liście młodego czosnku i muszę przynać, że mi smakowały choć to początkowo nieco dziwne uczucie - jesz zieleninę, a smakuje czosnkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nobleva: ja reaguje tak samo :)

    gwiazdka: baaa, pewnie jeszcze dokupię :). Liści nigdy nie próbowałam, na razie spotykam takie bez liści tylko :(

    OdpowiedzUsuń