Kontynuując kulinarną podróż po Azji z Grumkami wybrałam się w nieco bardziej egzotyczne rejony, czyli do Kazachstanu. Dziś bardzo prosty chleb, który (chociaż to chleb na drożdżach) dość długo zachowuje świeżość. Dla A. to taki chleb foremkowy (podejrzewam, że chodziło mu po głowie porównanie tego domowego wypieku z ofertą pobliskich piekarni). Smakował mu bardziej niż mi. Dla mnie to taki prosty, zwykły chleb dla zabieganych, ponieważ pracy tutaj niewiele. Ciasto dość długo wyrasta, ale nie trzeba go składać w trakcie. Końcowe wyrastanie odbywa się w garnku, w którym chleb jest następnie pieczony (nie posiadam garnka rzymskiego, ale myślę że i taki się tutaj nada). Możemy tutaj pokusić się o dość dużą hydrację. Miąższ jest bardzo miękki i zwarty dzięki dodatkowi jogurtu. Ten chleb nadaje się także na tosty.
Kazakh Family Loaf
1 bochenek
1 i 1/2 szklanki (350ml) wody
1 łyżeczka suszonych drożdży
4-5 szklanek (560-700g) mąki pszennej chlebowej - u mnie 650g
1/2 szklanki (115ml) jogurtu naturalnego - użyłam 125g jogurtu greckiego
2 łyżeczki soli
Wodę umieść w misce, dodaj drożdże i 1 szklankę mąki, wymieszaj. Dodaj jogurt, zamieszaj, wsyp kolejna szklankę mąki. Dodaj sól i trzecią szklankę mąki. Czwartą szklankę mąki wysyp na blat, przełóż na nią ciasto, zagnieć. Wyrabiaj przez około 5 minut, podsypując pozostałą mąką w razie potrzeby. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Wyrobione ciasto przełóż do natłuszczonej miski, szczelnie przykryj i odstaw do wyrastania na 3 godziny - ciasto powinno urosnąć ponad dwukrotnie.
Garnek (żeliwny, metalowy lub po prostu tortownicę) o średnicy 20-23 cm nagrzej za pomocą gorącej wody, a następnie wytrzyj do sucha (ja swój umieściłam na kilkanaście minut w piekarniku nagrzanym do 30 stopni) i lekko natłuść.
Wyrośnięte ciasto przełóż na blat i lekko rozpłaszcz. Uformuj okrągły bochenek, po czym włóż go do garnka złączeniem w dół. Szczelnie przykryj (pokrywką lub folią aluminiową) i odłóż w ciepłe miejsce na 1 godzinę.
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. Do nagrzanego pieca przełóż garnek. Piecz z pokrywką przez 40 minut, a następnie 20 minut bez przykrycia. Gotowy chleb wyjmij z garnka i przełóż na kratkę do ostudzenia.
Wodę umieść w misce, dodaj drożdże i 1 szklankę mąki, wymieszaj. Dodaj jogurt, zamieszaj, wsyp kolejna szklankę mąki. Dodaj sól i trzecią szklankę mąki. Czwartą szklankę mąki wysyp na blat, przełóż na nią ciasto, zagnieć. Wyrabiaj przez około 5 minut, podsypując pozostałą mąką w razie potrzeby. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Wyrobione ciasto przełóż do natłuszczonej miski, szczelnie przykryj i odstaw do wyrastania na 3 godziny - ciasto powinno urosnąć ponad dwukrotnie.
Garnek (żeliwny, metalowy lub po prostu tortownicę) o średnicy 20-23 cm nagrzej za pomocą gorącej wody, a następnie wytrzyj do sucha (ja swój umieściłam na kilkanaście minut w piekarniku nagrzanym do 30 stopni) i lekko natłuść.
Wyrośnięte ciasto przełóż na blat i lekko rozpłaszcz. Uformuj okrągły bochenek, po czym włóż go do garnka złączeniem w dół. Szczelnie przykryj (pokrywką lub folią aluminiową) i odłóż w ciepłe miejsce na 1 godzinę.
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. Do nagrzanego pieca przełóż garnek. Piecz z pokrywką przez 40 minut, a następnie 20 minut bez przykrycia. Gotowy chleb wyjmij z garnka i przełóż na kratkę do ostudzenia.
Pisząc tutaj bardzo często jestem zmuszona stawić czoła swojej własnej niewiedzy dotyczącej języka polskiego i bardzo mnie to frustruje. Chętnie wybrałabym się na warsztaty językowe dla blogerów, jeśli ktoś zorganizuje ;). Mam nadzieję, że mi wybaczycie te błędy, których nie zauważam.
Smacznego!
Ładniutki ten chleb.
OdpowiedzUsuńOgromnie ładnie Ci wyrósł :)
OdpowiedzUsuńJakie tam błędy, ważne, ze chleb piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny chleb.
OdpowiedzUsuńZnakomita prezencja.
pozdrawiam
Kojarzy mi się z takimi rodzinnymi kolacjami w duużym gronie, przy drewnianym wielkim stole ;-)
OdpowiedzUsuńO jaki ładny ten chlebuś!:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, ciepło i domowo, o!
OdpowiedzUsuń