Zdecydowałam się na ciasto, który robiło już wiele z Was, a które kusiło mnie niezwykle za każdym razem, gdy tylko pojawiało się na blogach. Wyszukany przez Agnieszkę z Kuchni nad Atlantykiem sernik jest bardzo mleczny, delikatny i puszysty, w dodatku nie za słodki (właściwie to mało słodki :). Inny. Zdecydowałam się nie wykładać boków tortownicy masą ciasteczkową, a następnym razem pominę też spód (który nieco zamókł, ponieważ surowa masa jest BARDZO płynna). Fajna propozycja na letnie, mleczne śniadanie :).
PAY DE QUESO
tortownica 26cm
spód
300g herbatników typu petit beurre lub digestive - u mnie 225g
250g roztopionego masła - u mnie 80g
masa serowa
8 jajek
500g serka kremowego typu Philadelphia
500g gęstego serka homogenizowanego
1 duża puszka (411g) skondensowanego mleka niesłodzonego
1 duża puszka (533g) mleka skondensowanego słodzonego
spód
Herbatniki zmiel w malakserze i wymieszaj z masłem. Wylep nimi spód i boki tortownicy dociskając dnem i bokami szklanki (ja zrobiłam tylko dno, a spód podpiekłam przez 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni).
masa serowa
Jajka ubij z dwoma rodzajami mleka oraz serkami. Powstałą płynną masę wlej do formy wyłożonej herbatnikami i owiniętej szczelnie z zewnątrz folią aluminiową (zapobiega to wytapianiu tłuszczu i wylewaniu się go do piekarnika, ponieważ udało mi się kupić niezwykle szczelną tortownicę pominęłam ten krok).
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Sernik piecz przez 1 godzinę, a po wyłączeniu piekarnika nie otwieraj drzwiczek i pozostaw ciasto wewnątrz do ostygnięcia. Gotowe ciasto przełóż do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem posyp czekoladą, kakao lub wiórkami kokosowymi.
Mój sernik posypuję kakao, co prawda nie meksykańskim, a holenderskim, ale pasuje idealnie :).
Smacznego!
tortownica 26cm
spód
300g herbatników typu petit beurre lub digestive - u mnie 225g
250g roztopionego masła - u mnie 80g
masa serowa
8 jajek
500g serka kremowego typu Philadelphia
500g gęstego serka homogenizowanego
1 duża puszka (411g) skondensowanego mleka niesłodzonego
1 duża puszka (533g) mleka skondensowanego słodzonego
spód
Herbatniki zmiel w malakserze i wymieszaj z masłem. Wylep nimi spód i boki tortownicy dociskając dnem i bokami szklanki (ja zrobiłam tylko dno, a spód podpiekłam przez 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni).
masa serowa
Jajka ubij z dwoma rodzajami mleka oraz serkami. Powstałą płynną masę wlej do formy wyłożonej herbatnikami i owiniętej szczelnie z zewnątrz folią aluminiową (zapobiega to wytapianiu tłuszczu i wylewaniu się go do piekarnika, ponieważ udało mi się kupić niezwykle szczelną tortownicę pominęłam ten krok).
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Sernik piecz przez 1 godzinę, a po wyłączeniu piekarnika nie otwieraj drzwiczek i pozostaw ciasto wewnątrz do ostygnięcia. Gotowe ciasto przełóż do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem posyp czekoladą, kakao lub wiórkami kokosowymi.
Smacznego!
lubię serniki, które nie mają wcale ciasta. albo jakiś taki delikatny spód, więc podoba mi się pomysł ze zrezygnowaniem z niego.
OdpowiedzUsuńi ta mała słodycz ciasta jest jego dodatkową zaletą.
wyglada bardzo apetycznie!! bardzo lubie serniki, wiec ten pewnie tez mi sie spodoba.
OdpowiedzUsuńoj tak- to ciasto jest bardzo kuszące. podoba mi się jego wygląd- taki wykwintny i klasyczny;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie serniki. Twój wygląda na bardzo, bardzo smaczny!
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda na pychotę. A ja, jako sernikożerca, mówie mu stanowcze TAK. Koniecznie do zrobienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też sie na niego szykuję i jestem przekonana, że podbije nasze podniebienia :)
OdpowiedzUsuńTeż sie na niego szykuję i jestem przekonana, że podbije nasze podniebienia :)
OdpowiedzUsuńKocham serniki, chyba najlepsze ciasta na takie ciepłe dni:) Twój prezentuje się znakomicie:)
OdpowiedzUsuńRobiłam ten serniczek, wyszedł przepyszny! Twój prezentuje się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Podoba mi się, ogromnie mi się podoba. Wszak serniki to przecież moje najukochańsze ciasta. A ten ma w dodatku mleko skondensowane, czyli kolejną moją słabość! ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja zdecydowanie wolę słodkie ciasta, więc z pewnością bym go dosłodziła, a poza tym przepis zapisuję, bo wygląda wspaniale, a mleko skondensowane bardzo skutecznie kusi... i ta puszystość też :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.. Zamierzam upiec w najbliższym czasie jakiś serniczek, ale patrząc na Pani pokaźne zbiory nie mogę się zdecydować.. Gdyby mogłaby Pani pomoc mi wybraniu tego najlepszego: zastanawiam się nad tym meksykańskim, tym z prawdziwą wanilią, oraz nad nowojorskim. Który jest Pani ulubiony? Z góry dziękuję..
OdpowiedzUsuńNasz ulubiony to ten z prawdziwą wanilią: prosty i klasyczny, zawsze się sprawdza. Polecam zacząć od niego. Ponieważ mamy teraz sezon można go posypać jagodami w ostatnim etapie pieczenia, tak jak opisane w radach poniżej przepisu. Mam nadzieję, że będzie smakował.
OdpowiedzUsuń