Muszę się Wam przyznać, że tak naprawdę nie przepadam za szparagami, zazwyczaj wydają mi się one nieco nijakie i nie zachwycają: kwestia gustu, o którym nie ma sensu dyskutować :). W prezentowanej dziś wersji ich delikatny smak doskonale komponuje się jednak z pełnym przypraw sosem maślanym, miętą, kolendrą i pestkami dyni. To danie mocno mnie zaskoczyło swoim aromatem, a zarazem pewną lekkością. Jest pikantne, ale nie do przesady. Przepis z bloga 101 cookbooks, a oryginalnie z książki Plenty, którą też ostatnio zakupiłam, ale jeszcze do mnie nie dotarła niestety. A teraz nie mogę się już doczekać. Polecam!
2-4 porcje
1/4 łyżeczki szafranu
szczypta soli
225g makaronu pappardelle
225g zielonych szparagów, pokrojonych w 1cm kawałki
odrobina śmietany (około 2 łyżek)
60g orzeszków piniowych uprażonych i posiekanych - u mnie prażone pestki dyni
2 łyżki posiekanej mięty
2 łyżki posiekanej natki pietruszki - u mnie kolendra
pikantne masło
100g masła
2 łyżki oliwy z oliwek
6 szalotek (lub 1 średnia cebula)
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
1/2 łyżeczki mielonych nasion kolendry
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
1/4 łyżeczki płatków chilli
1/4 łyżeczki mielonej kurkumy
minimum 1/4 łyżeczki grubej soli morskiej
czarny pieprz
Szafran i szczyptę soli utrzyj na drobny proszek w moździerzu, odstaw.
Przygotuj pikantne masło. Na patelni podgrzej masło z oliwą, dodaj drobno posiekane szalotki i gotuj je na średnim ogniu przez około 10 minut, aż zmiękną, a masło nieco zabrązowi się. Dodaj przyprawy, sól i pieprz, wymieszaj i zdejmij z ognia (ale utrzymuj ciepłe).
W dużym garnku zagotuj wodę z dużą ilością soli. Wrzuć makaron i gotuj według instrukcji na opakowaniu. Na 30 sekund (według mnie za krótko - minimum 2-3 minuty) przed końcem gotowania wrzuć pokrojone szparagi. Gdy całość będzie gotowa odsącz i przełóż z powrotem do garnka. Dodaj szafran z solą, POŁOWĘ pikantnego masła oraz odrobinę śmietany. Zamieszaj, spróbuj, ewentualnie dodaj więcej masła i śmietany (ja zużyłam 3/4 przygotowanego masła, ale jego ilość w sosie zależy od indywidualnych preferencji).
Podawaj makaron w dużej misce lub podziel na talerze. Posyp prażonymi orzeszkami oraz świeżymi ziołami.
Smacznego!
Genialny jest ten przepis na masło!
OdpowiedzUsuńZa makaronem nie przepadam, to nie chwalę, ale za szparagi dam się pociąć a polane takim stopionym masłem to musi być POEZJA :)
Przyznać się szczerze muszę, że zielonych szparagów jeszcze nie próbowałam - tak więc nie mogę wydać opinii.
OdpowiedzUsuńA przepis na masło GENIALNY. Choć ilość przypraw nieco przytłaczająca. ;)
Pozdrawiam!